Bardzo dobry film, największy atut to oczywiście, jak zawsze naturalna, przekonywująca, piekna słowem fantastyczna Holly Marie Combs. A moje pytanie dotyczy piosenki. Czy wie ktos jak nazywa sie piosenka, która leci kiedy Sophie maluje usta czerwona szminką? Ta poprzedzająca scenę na cmentarzu.