Idealne miasteczko, idealne żony i tylko jedna zaniepokojona tym idealnym stanem, odczuwam w kościach, że to odświeżona wersja "żon ze Stepford".
Estetyka ładna, ciekawa obsada, zobaczymy jaki będzie efekt końcowy :)
O tym samym pomyślałem, tylko tu mam wrażenie że będzie nieco poważniej niż w Żonach...
też liczę że będzie poważniej bo niestety ekranizacja z Kidman zrobiła lekką komedyjkę (i jeszcze ten dubbing) z mocnego, mrocznego materiału
No właśnie pogrzebałam trochę i w ocenie środowiska filmowego poza grą Florence raczej marnie wypada, za długi i przewidywalny.....No cóż, zobaczymy.
Mój szybki komentarz prosto po seansie - film rzeczywiście trochę za bardzo przeciagniety i przewidywalny, ale miły dla oka. Na duży plus gra Florence Pugh. Mam lekki problem z oceną całości jak na razie. A podsumowałabym go tak: "Żony ze Stepford" spotykają "Black Mirror" ;)
Czyli w "Żonach ze Stepford" nie ma podobnego twistu co w "Nie martw się, kochanie"? Obydwie wersje tego filmu są oznaczone jako SF, jaka więc była tam intryga?
Ta sama. Przepracowana żona, mąż nierób któremu się lata 50 przyśniły więc wprowadził je w życie. Tylko tam wszystko wyjaśniono do końca
Zapowiedź kinowa o wiele bardziej obiecująca niż sam film. Mnie się film nie podobał. Stracony czas w kinie.
Też po trailerze spodziewałem się chyba trochę czegoś innego. Tzn może mniej więcej sam film był w klimacie jakiego oczekiwałem, ale jakos ten pomysł na zakończenie mi nie leży. Liczyłem chyba na inne wyjaśnienie całego projektu. Duży plus ode mnie dla głównych bohaterów, czułem na ekranie chemię między nimi, ładnie wizualnie, ale to tyle. Może nie stracony czas, bo widziałem gorsze filmy, ale taka zwyczajna średniawka.
A ja na początku obstawiałem że oni żyją na pustkowiu bo cywilizacja upadła a cały ten Frank był dyktatorem i stworzył idealne miejsce żeby sterować ludźmi. XD
"Żony ze Stepford" to ekranizacja książki Iry Levina, "Dont worry darling" opiera się na opowiadaniu Carey'a Van Dyke'a
jak dla mnie wszystko sprowadza sie do mk ultra, elektrowstrzasy, zapetlone obrazy itd itp ciary przechodza, bo sa ofiary, ktore przezywaly dokladnie to samo… kto wie czy projekt nie jest kontynuowany. materialow, zeznan i dowodow setki… przykre
Dla mnie to miks co najmniej czterech filmów - Żony ze Stepford, Truman Show, Wyspa i Surogaci.
Też dopatrzyłem się Żon, Trumna i Wyspy. (Surogatów nie widziałem) :D Od siebie dorzucę WandaVision i Midsommar.