Serial z najlepszych lat mojego życia, do dziś pamiętam ostatni odcinek, perfekcyjny, bez niedopowiedzeń.
zgadzam się od 3 sezonu wzwyż to był jeden wielki fabularny film, majstersztyk, ale drugi był zabawny miejscami. Pierwszy był taki magiczno-wzruszający...
A wiecie gdzie ,, Czarodziejki" miały najwyższe wyniki oglądalności?W Japonii:-)